Dziś o jednej z nich. Talkmarketing zaprosił mnie do kampanii Tesco. Zostałam obdarowana przesyłką z kuponami na zakupy w ww. sieci sklepów.
Kupony były na zakup następujących produktów marki Tesco:
- Polskie jabłka Jonaprince słodkie, twarde,
- Avokado Hass,
- 3 bułki wiejskie ciemne,
- Sałatka Florencka,
- Musztarda Starofrancuska gruboziarnista,
- Zioła prowansalskie mieszanka,
- Pieprz czarny ziarnisty,
- Papryka słodka mielona,
- Kiełbaski bratwurst,
- Rurki waflowe z mleczną czekoladą,
- Migdały w czekoladzie,
- Black Gold herbata czarna z płatkami słonecznika i nagietka,
- Chrupki kukurydziane z orzeszkami arachidowymi,
- Smoothie sok mango i marakuja,
- Ziemniaki odmiana Agata,
- Olej rzepakowy,
- Tesco Płyn uniwersalny Majowy Bukiet.
Pierwszym recenzentem była moja córka. Przetestowała chrupki - smakowały jej oraz Smoothie sok mango i marakuja - ten baaardzo jej zasmakował. Mnie również - jest gęsty, przecierowy, jak to smoothie. Poza tym urzekł mnie - fankę zdrowej żywności - jego skład, w który wchodzą: sok z jabłek (47%), przecier z mango (23%), przecier z bananów (13%), sok z pomarańczy (6%), przecier z marakui (4%), kawałki pomarańczy (4%) i sok z limonki (3%).
Podaję córce tylko naturalne jedzonko, bez sztucznych dodatków, polepszaczy smaku itp.
Ten produkt spełnił ww. kryterium. Mogę więc z czystym sumieniem polecić go rodzicom, którzy nie chcą karmić swoich dzieci chemią.
Inne produkty będziemy testować wkrótce. Zdam relację z testowania i przedstawię córki oraz naszych faworytów marki Tesco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz