Mowa to umiejętność, którą moja córka opanowała bardzo prędko, zaskakując wszystkich.
Jak to u nas przebiegało? Od czego się zaczęło? Jakimi hasłami mała wprawiała nas w osłupienie bądź rozbawiała do łez (i nadal rozbawia)? Wreszcie co mają szczepienia do rozwoju mowy?
O tym wszystkim przeczytacie w kolejnym wpisie, który powinien pojawić się najpóźniej z końcem tygodnia. Zapraszam serdecznie! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz