Kochani, myśląc o przedmiocie kolejnego wpisu przyszedł mi do głowy temat bardzo na czasie. Jest lato, a kiedy jak nie ciepłą porą właśnie nauczyć dzieciaczka załatwiania się do nocniczka czy ubikacji? Zatem, kolejny post będzie właśnie o tym, jak to udało nam się przejść z pieluch na ubikację (wreszcie... a jaka oszczędność!).
Będzie też co nieco o dziwactwach maluszków w temacie nocnika, pieluchy i siusiania :)
Zapraszam już wkrótce!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz