Córka chce, abym - siedząc na
ziemi, zrobiła rozkrok, tak by mogła do mnie poturlać piłeczkę. Mówi więc do mnie: mama, otwórz nogi!
O takich i wielu innych rozbrajających hasłach mojej 2-latki opowiem Wam już wkrótce!
Serdecznie zapraszam :-)
Ciąża to szczególny czas, który nie warto zatruwać sobie strachem! Przerobiłam chyba wszelkie możliwe lęki i wierzcie mi-nie warto! Cierpiałam m.in. na:niedoczynność tarczycy,cukrzycę ciążową,anemię,skróconą szyjkę,ZUM i in.(także te domniemane:))Ale choroby te nie były warte mojego lęku...Chcę pokazać, jak z nimi walczyłam i jakimi sposobami się z nimi uporałam. Druga część bloga to ta już z córeczką po drugiej stronie brzucha.Zapraszam serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz