Zdrowie i higiena dzidziusia II
1). Twarz dziecka myjemy przez
pierwszy miesiąc jego życia wodą przegotowaną;
wargi sromowe również.
2). Jeśli dziecko ma obrzęk piersi
(tak, tak, może to mieć miejsce zarówno u dziewczynek, jak i u chłopców i nie jest to powód do niepokoju, gdyż jego
przyczyną są zmiany hormonalne związane z wewnątrzmacicznym przejściem estrogenów z
organizmu matki do płodu) można dziecku robić okłady z rumianku.
3). W przypadku wystąpienia u
dziecka pleśniawek - przemywamy je 3xdziennie Aftinem.
4). Jak zaś sprawdzić czy nalot w
buzi dziecka to pleśniawki? Otóż jeśli biały nalot na języku da się zebrać
gazikiem z woda przegotowaną to to nie są pleśniawki. Ot, tyle:) I taki nalot nie
będący pleśniawką wystarczy czasem przemyć gazikiem nasączonym wodą
przegotowaną.
5). Potówki przemywać gazikiem nasączonym
wodą przegotowaną, w gorszych przypadkach można zastosować Sudocrem.
6). Położna zalecała stosowanie
do kąpieli emulsji Oilatum a do mycia żelu Oilatum, a po kilku tygodniach ewentualnie
mydła tej firmy.
7). Dziecko po kąpieli nie trzeć,
tylko delikatnie przyłożyć ręcznik w celu osuszenia malucha.
8). Przebarwień płaskich (naczyniaków) występujących
najczęściej na buzi, szyi czy pleckach się nie leczy (najczęściej nie
stanowią one zagrożenia, choć oczywiście, jeśli dzieje się coś niepokojącego
np. zmiana ulega szybkiemu powiększeniu, zmienia
kolor, tworzy się na niej rana itp., należy wtedy skonsultować się z lekarzem).
9). Jak rozpoznać czy żółtaczka jest fizjologiczna?
Otóż przy tego typu żółtaczce zażółcenie
ustępuje w stronę twarzy (tzn. zabarwienie twarzy ustępuje na końcu). Gdy
jednak rączki i nóżki są bardziej żółte od reszty należy zgłosić się do lekarza – ten pewnie każe
skontrolować poziom bilirubiny.
10). Linomag stosować profilaktycznie przeciw odparzeniom
- nakładać tylko w okolicach pośladków, a nie w pachwinach, w pachwinach smarować
lekko oliwką.
11). Sudocrem stosować zaś tylko leczniczo a nie
profilaktycznie bo może odparzać wargi sromowe.
12). W celu leczenia krostek czy odparzeń można
używać Sudocremu, rumianku lub/i nadmanganianu potasu.
13). Biegunka u dziecka karmionego piersią bywa
czasami skutkiem przyjmowania żelaza przez mamę (choć rozpoznać biegunkę u
maluszka karmionego naturalnie jest mega trudno, ale o kupkach będzie kiedy
indziej, bo to temat rzeka...tak, tak przyszłe mamusie, nawet jeśli temat kupki
był dla Was dotąd tematem tabu, gwarantuję, że z momentem urodzenia się dziecka
będziecie nie tylko zajmować się tematem, ale niejednokrotnie go zgłębiać!:))
14). Jeśli nie chcesz, aby Twoje dziecko przelewało Ci się przez ręce –
nie pij więcej niż jedną melisę dziennie!
Zdrowie i higiena mamusi
1). Aby przyspieszyć gojenie krocza po porodzie można przemywać je
Altacetem – 1 tabletka rozpuszczona w ½ szklanki przegotowanej wody.
2). Podrażnione
brodawki można smarować oliwką np. z serii Nivea Baby lub też z Hipp-a z olejkiem migdałowym (osobiście
używałam bardzo fajnej maści Maltan, choć poza przesuszeniem i lekkim
podrażnieniem nie miałam większych przebojów z brodawkami – może dlatego, że
przez pierwsze tygodnie karmiłam przez kapturki). W każdym razie warto też
zwrócić uwagę czy to, czym chcecie smarować brodawki trzeba zmywać przed każdym
karmieniem czy nie. W pierwszych tygodniach życia dzidzia je bardzo często,
więc konieczność zmywania może być uciążliwa.
3). Podczas pierwszych dni
laktacji stosować rozbite liście kapusty na obrzęknięte często piersi (po 28
dniach powinna nastąpić stabilizacja ilości pokarmu w piersiach, choć na pełną
stabilizację trzeba poczekać nawet z 6 tygodni)
4). Po 6 tygodniach od porodu
mamusie grzecznie udają się do ginekologa w celu oceny przebiegu połogu.
5). Po zakończeniu połogu mamy
mogą zaszczepić się przeciw grypie (mnie osobiście ginka odwiodła od tego
pomysłu, twierdząc, że dzieci w pierwszym roku życia otrzymują tyle szczepień,
że nie jest wskazane, abym jeszcze poprzez karmienie piersią przekazywała
dziecku świństwa występujące w szczepionce przeciw grypie, takie jak np.
tiomersal; muszę dodać, że ginka jest sama obciążona neurologicznie, a jej mąż
jest neurologiem, myślę więc, że z tematem szczepionek i ewentualnych powikłań
jest za pan brat).
Co zanotowałam to Wam przekazałam.
Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz